W poprzednim poście zaprezentowałam nowości i zapowiedzi wydawnicze dla dzieci, więc teraz czas na propozycje dla mam. Sama kupuję mnóstwo książek, chociaż ostatnio staram się omijać szerokim łukiem księgarnie internetowe, to jednak pokusa bywa silniejsza. W zestawieniu pojawią się same luźne książki, nie będzie tu poradników czy inspirujących książek, które wpłynęły na moje życie, a raczej lekka literatura na jesienne wieczory.
1. Guillaume Musso "Central Park" - ta pozycja już za mną. Kto czyta bloga, ten wie, że autor książki jest moim ulubionym francuskim pisarzem. Najnowsza powieść mistrza thrillerów to historia zupełnie obcych sobie ludzi, Alice i Gabriela, którzy budzą się o ósmej rano, skuci kajdankami na ławce w Central Parku. Poprzedniego dnia byli tysiące kilometrów od tego miejsca, bo Alice bawiła się z koleżankami na Polach Elizejskich, a Gabriel grał na pianinie w jednym z dublińskich klubów.... Od tej chwili akcja nabiera tempa, zagadka goni zagadkę. Odkrywamy mroczne tajemnice z przeszłości Alice, które kładą się cieniem na
obecną sytuację…
2. Carol Cassella "Złączeni" - nie znam autorki, ale opis ksiażki mnie zachęcił, więc z pewnością po nią sięgnę.
3. Liane Moriarty "Wielkie kłamstewka" - autorka jest mi znana z ksiażki "Sekrety mojego męża", którą przeczytałam jednym tchem. Dodatkowo mam informację z pierwszej ręki od koleżanki, która jest właśnie po lekturze powieści, że warto po nią sięgnąć. "To opowieść o byłych mężach i drugich żonach, matkach i córkach oraz
burzach w szklance wody, a także niebezpiecznych kłamstwach, w których
trwamy, by doczekać jutra. Żyjemy, żeby kłamać, czy kłamiemy, żeby żyć?
Oto jest pytanie..."*.
4. Diane Chamberlain "Dar morza" - tę autorkę mogę polecić w ciemno. Mam i przeczytałam wszystkie jej książki, więc na tę pozycję czekam z niecierpliwością. Właśnie przeczytałam "Dobry ojciec" tej autorki, a kiedyś o jednej z jej książek pisałam TU. Historia zapowiada się niezwykle ciekawie.... Wkrótce napiszę o niej więcej.
5. Taylor Jenkins Reid "Rozstańmy się na rok" - właśnie zaczęłam czytać i zapowiada się ciekawie: "Zakochać się to najłatwiejsza część związku.... Przedtem: 11 lat temu Lauren i Ryan zakochali się bez pamięci. 9 lat temu pierwszy raz się pokłócili... 6 lat temu wzięli ślub. A potem? Potem zaczyna być coraz gorzej.... Teraz: Działają sobie na nerwy. nie wytrzymują już ze sobą. Kłócą się. Nie ufają sobie. Oskarżają się o wszystko. Są coraz bardziej dalecy, osobni. Co się z nimi stało? Czy po prostu przestali się kochać? Wtedy Ryan proponuje, żeby się rozstali na rok. Jest tylko jeden warunek: nie mogą się ze sobą kontaktować. Poza tym wszystko im wolno..."*.
7. Liliana Fabisińska "Śnieżynki" - to książka o miłości macierzyńskiej, tej wielkiej, szczerej i prawdziwej (taki klimat jest mi ostatnio bardzo bliski), a także o "przyjaźni, zaufaniu i rodzinnych sekretach. Ale przede wszystkim o
tym, że sami nie wiemy, jak byśmy się zachowali w danej sytuacji, a
wszystkie „ja na twoim miejscu”, można tak naprawdę włożyć między bajki"*.
8. Jonathan Kellerman "Diabelski walc" - "Alex Delaware, psycholog dziecięcy, zostaje wezwany do szpitala na
konsultacje. Pacjentka, kilkuletnia Cassie, przynajmniej raz w miesiącu
trafia w ciężkim stanie na ostry dyżur. Nikt nie potrafi jej
zdiagnozować. Prowadząca lekarka podejrzewa zespół Münchausena per procura (o tej chorobie dowiedziałam się dopiero niedawno oglądając serial "Most nad Sundem"), który
polega na tym, że to opiekunowie wywołują chorobę dzieci. Nie chce
jednak rzucać niepopartych dowodami oskarżeń, bo rodzina Cassie jest
bardzo zamożna i wpływowa. Alex postanawia przyjrzeć się sprawie. Ale im dłużej ją bada, tym więcej
przerażających faktów odkrywa, a krąg podejrzanych nieustannie się
powiększa"*.
9. Lauren Frankel "Zanim będzie za późno" - przeglądając zapowiedzi, to okładka przykuła mój wzrok, a opis tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że to lektura dla mnie. Autorka pokazuje w ksiżżce "trudy dorastania, okrucieństwo społeczeństwa i to, jak mało wiemy o naszych dzieciach"*.
A teraz kolej na Was, podzielcie się propozycjami, niekoniecznie nowościami, bo przed nami długie jesienne i zimowe wieczory.
Kocham literaturę kobiecą, uważam, że tego typu książki niesamowicie rozbudzają kobiecą naturę i pięknie opowiadają o emocjach.:) Bardzo przemawiają do mnie również książki traktujące o historii. Wszystko to, czego szukam już od wielu lat dostarcza mi mój ulubiony dom wydawniczy, którego poczynania śledzę z wielką uwagą.
Dużo ciekawych propozycji :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się
UsuńMusso - o tak , chętnie sięgnę po kolejną jego książkę.
OdpowiedzUsuńja też Go uwielbiam
Usuń"Dar morza", "Zanim będzie za późno", "Diabelski walc" oraz "Śnieżynki" to książki zdecydowanie dla mnie.
OdpowiedzUsuńto też moje klomaty
UsuńOj, jak ja dawno nie czytałam! Dziękuję za podpowiedzi, pora ruszyć na łowy! :-)
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań, a jesień i zima to doskonały czas, by nadrobić lektury!
Usuńtyle książek w jednym miejscu!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMusso by mnie interesował bo z tego co widzę to akcja się toczy w Nowym Jorku a ja kocham wszystko co związane z tym miastem
OdpowiedzUsuńKocham literaturę kobiecą, uważam, że tego typu książki niesamowicie rozbudzają kobiecą naturę i pięknie opowiadają o emocjach.:) Bardzo przemawiają do mnie również książki traktujące o historii. Wszystko to, czego szukam już od wielu lat dostarcza mi mój ulubiony dom wydawniczy, którego poczynania śledzę z wielką uwagą.
OdpowiedzUsuń