Od jakiegoś czasu królują u nas gry planszowe. Wieczorami lub wówczas, gdy pada deszcz, wspólnie zasiadamy do gier. Ostatnio namiętnie gramy w chińczyka. Pamiętam, że kiedy byłam małą dziewczynką, bardzo chętnie grałam w tę grę. O zaletach gier tego typu chyba nikogo nie muszę przekonywać.