Kiedy ostatnio odwiedziłam moją cudowną przyjaciółkę na stół wjechały najsmaczniejsze owsiano-gryczane ciasteczka jakie kiedykolwiek w życiu jadłam. Wyglądały bajecznie, a smakowały jeszcze lepiej. Byłabym zołzą, gdybym się z Wami nie podzieliła przepisem.