W tym roku, przed posłaniem Alexa do przedszkola, zastanawiałam się nad zapisaniem Go na dodatkowe lekcje języka angielskiego. W związku z tym podpytałam nauczycieli języków obcych czy to dobry pomysł i okazała się, ze zdania się bardzo podzielone. Jest tylu samo zwolenników, co przeciwników. Zwolennicy tłumaczą swoje zdanie tym, ze dziecku zdecydowanie łatwiej przyswoić ogrom informacji, a także to, że dziecko ucząc się języka obcego nie ma nawyku tłumaczenia tekstu w głowie. Dzieje się raczej z automatu i intuicyjnie. Przeciwnicy zaś twierdza, że lepiej poczekać aż mały człowiek poprawnie nauczy się języka ojczystego, a potem skupić się na nauce obcego.