Kilka dni temu otrzymałam bardzo miły list od mojej stałej Czytelniczki (Monika pozdrawiam!) o tym, jak bardzo czeka na wpisy książkowe. Ostatnio takie, ku jej radości, pojawiają się częściej. Ja z kolei uwielbiam je dla Was przygotowywać. Więc serdecznie zapraszam, czytajcie!



Fantastyczna propozycja dla dzieci ciekawych świata. Solidna książka z mnóstwem okienek do otwarcia, które kryją w sobie odpowiedzi na ponad 60 pytań. Otwieranie okienek zawsze budzi ciekawość, zachęca do zgłębiania tajemnic świata, cieszy, bawi, ale w tym przypadku też uczy. Alexander od zawsze lubił tego typu książki. Ja zresztą też. 


Zagadnienia w książce pogrupowane są w siedem bloków i odpowiadają na pytania: Dlaczego? Co? Kiedy? Które? Gdzie? Czy? Jak? Alexander, chyba jak każde dziecko, zachwyca się światem, fascynują Go zjawiska przyrodnicze i w związku z tym bombarduje nas pytaniami. Sporo odpowiedzi na swoje pytania znalazł właśnie w tej książce.

Dowiedział się z niej kiedy powstał wszechświat? gdzie nocą znika słońce? dlaczego wybuchają wulkany? i ile jest na Ziemi ludzi i państw?


Na końcu książki znajduje się sporych rozmiarów rozkładana mapa świata, test sprawdzający poznaną wiedzę oraz kilka pytań odnośnie mikroświata dziecka.




Kolejna propozycja również udziela odpowiedzi na pytania tych najmłodszych. Zostały one zadane drogą mailową przez dzieci z całego świata: z Brazylii i Indonezji, Australii, Kanady i Wielkiej Brytanii, z Omanu i Stanów Zjednoczonych. Wszystkie napływały przez lata do amerykańskiej gazety "Newsdays". Kathy Wollard zebrała je w całość i dzięki temu powstała, dość opasła książka: "Jak to możliwe? Odpowiedzi na pytania ciekawskich dzieci".

Przyznam szczerze, że dzieci potrafią często zadawać naprawdę trudne i wnikliwe pytania, a odpowiedzi na nie wcale nie są takie proste i oczywiste. Dzieci to najlepsi i najwytrwalsi badacze świata i nie spoczną dopóki nie zaspokoją swojej ciekawości. Dlatego w tej książce na zadane pytania odpowiadali eksperci z różnych dziedzin.


Książka rozwiewa wszelkie wątpliwości skomplikowanej rzeczywistości, porusza problematykę typowo naukową, jednak z pewnością zaciekawi każde dziecko. Co więcej myślę, że będzie to również świetna zabawa, bo książka urozmaicona jest dowcipnymi, kolorowymi ilustracjami autorstwa Debry Solomon.


Dzięki tej książce sama wiele się dowiedziałam i zdałam sobie sprawę z tego, że zatraciłam ciekawość świata. Cieszę się jednak, że dzięki mojemu Synkowi i takim książkom jak ta, na powrót ją w sobie rozbudzam.


Nasz absolutny hit, jeśli chodzi o naukę języka angielskiego. To nietypowy sposób na naukę i poprawną wymowę pierwszych słówek w języku angielskim naszego Malucha. Swoisty słownik z głosem. Dzięki tej "gadającej" książce słówka same wchodzą do głowy. 

Jesteście ciekawi jak to działa? Otóż książka składa się właściwie z jednej interaktywnej rozkładówki. W środku można znaleźć dużą kopertę z 4 dwustronnymi, wymiennymi planszami, które należy wkładać do specjalnego miejsca po drugiej stronie rozkładówki i nacisnąć przycisk „GO”. Następnie, po naciśnięciu palcem wybranego obrazka, lektor go odczytuje. Głos jest na tyle dobry, że nie ma problemu ze zrozumieniem wypowiadanych słów. Chcecie zobaczyć działanie książki na filmiku, klikajcie TU.


Karty mają 8 zakresów tematycznych z różnych dziedzin życia. Każde dziecko pozna angielskie słowa związane z pojazdami, częściami ciała, zwierzętami, ubraniami, tym co związane jest ze spaniem, domem i farmą. To łącznie około 120 wyrazów. 


To naprawdę genialna sprawa i do tego prosta na tyle, że moje dziecko, zawsze kiedy ma ochotę, samo uruchamia sobie książkę i uczy się słówek.



Zakamarkowe propozycje u nas sprawdzają się zawsze. Również ta książka nas nie zawiodła. Jest nam bardzo bliska, ponieważ Alex czasem, jak coś idzie nie po Jego myśli, ma ochotę uciec, ale informuje nas o tym, w odróżnieniu od Doris. 


Książka opowiada o świecie z perspektywy kilkuletniej dziewczynki, którą bardzo denerwuje przeprowadzka, nowy partner mamy oraz Egon, jedenastolatek, który jeździ bez pozwolenia na jej rowerze. Dziewczynka manifestuje swoje niezadowolenie, bo musi przerwać zabawę w piaskownicy, przebrać się w sukienkę i iść na przyjęcie urodzinowe, na którym nie ma nawet prezentów. Na domiar złego po powrocie, musi schowac rower, którym się nie bawiła. To wszystko doprowadza Doris do podjęcia decyzji o ucieczce. Dziewczynka przebiera się w swoje ulubione rzeczy, wychodzi z domu i spaceruje bardzo daleko, udając że jest w dalekich krajach. Po pewnym czasie wraca jednak do domu sądząc, że wszyscy bardzo się o nią martwią. A co zrobili rodzice po jej powrocie? Zapraszam do lektury.


Myślę, że to też świetna lektura dla rodziców, bo zwraca uwagę na to, jak ważne jest dostrzeganie potrzeb dzieci. Warto rozmawiać o tym co boli, złości, o negatywnych emocjach, przegadać to, co doswiera. 


Książka jest pięknie wydana. Ma bardzo kolorowe ilustracje, w których dominuje pomarańcz, żółć, czerwień. 


 
Jakiś czas temu przeglądałam z Alexandrem nowości wydawnicze i mój syn wówczas bezwzględnie zapragnął książki o potworach. Kiedy zobaczyłam, że jest ona autorstwa Michała Rusinka (sekretarza Wisławy Szymborskiej) wiedziałam, że musi to być coś ciekawego. W książce opisanych jest w lekki, zabawny, wierszowany sposób trzydzieści potworów, które wcale nie straszą, a są udomowionymi zwierzakami. Do tego autor ilustracji (Daniel de Latour), stworzył je w tak ciepły i zabawny sposób, że ma się ochotę je zaprosić do domu i przytulić. Podba mi się to odczarowanie potworów, które zawsze kojarzyły nam się ze strachem, niebezpieczeństwem i złymi mocmi.



"Księgę Potworów" możemy potraktować jak swoistą encyklopedię, w której autor usystematyzował te dziwne stwory. Znajdziemy tu Bazyliszka, Centaura, Cerbera, Gnoma czy Goblina.


Myślę, że ta książka to świetna próba oswojenia tego, co wydaje się straszne i nieznane. Jedną z metod radzenia sobie ze strachem jest pokazanie dziecku, że tak naprawdę czasem "strach ma tylko wielkie oczy", że można go oswoic i się z nim zaprzyjaźnić.

Moi chłopcy, ten mały i ten duży, są zachwyceni książką.  


 
"Jeżyk we mgle" to jeden z prezentów mikołajkowych Alexandra. Książka jest totalnie cudowna. Mój Syn jest nią absolutnie zauroczony. Jest niezwykła, magiczna, zarówno pod względem wizualnym, jak i treści. To międzynarodowy bestseller oparty na rysunkach Franczeski Jarbusowej do kultowego rosyjskiego filmu animowanego Jurija Norsztejna z 1975 roku. 

Główny bohater ze słoiczkiem konfitur w dłoni wybiera się się do swojego przyjaciela niedźwiadka, by wspólnie, jak co wieczór, pić herbatkę i liczyć gwiazdy. Jednak w trakcie swojej wędrówki trafia na gęstą mgłę, która sprawia, że otaczający go świat staje się niezwykle tajemniczy, a rzeczywistość miesza się ze snem.


To wspaniała baśń, napisana przed 40 laty przez mistrza opowiadań, rosyjskiego poetę i wagabundę Siergieja Kozłowa, która przenosi w fasycnujący świat i nazywa lęki, dzieki czemu można je łatwo oswoić . 


Książkę w bardzo dobrej cenie można obecnie kupić w  księgarni internetowej LIVRO.pl

Znajdziecie tam również mnóstwo innych książek w naprawdę rewelacyjnych cenach.


Bardzo napracowałam się przygotowując dla Was ten post, więc będzie mi niezwykle miło, kiedy klikniesz Lubię to na moim profilu na FB.





Kiedy myślę o naszych wspólnych chwilach, zawsze z uśmiechem na ustach wspominam każde leniwe popołudnie czy wolne weekendy, podczas których całą trójką leżymy i przypominamy sobie spędzone razem chwile lub czas naszego dzieciństwa. Teraz, gdy okres przedświąteczny, taki sentymentalny, jakoś szczególnie bierze nas na wspominki. Opowiadamy Alexowi o czasach, kiedy sami byliśmy dziećmi, jak wyglądały święta u każdego z nas w domu, malujemy Mu słowami obrazy zimy pełnej śniegu, dziadków, których już z nami nie ma czy podarków znalezionych pod choinką. Wielokrotnie, podczas takich opowiadań, mam wrażenie, że cofam się w czasie. Widzę dokładnie kolorową choinkę przystrojoną pięknymi szklanymi bombkami, własnoręcznie robionymi łańcuchami i puszkami z waty, sianko pod obrusem wkładane przez tatę czy uśmiechniętych dziadków, u których Wigilia miała swój niepowtarzalny urok, czuję nawet zapach pomarańczy, mam wrażenie, że te dzisiejsze już tak nie pachną..... 

Ostatnio opowiadaliśmy Synkowi o zabawkach naszego dzieciństwa. Nie było ich może dużo i nie były jakieś szczególnie wyszukane, ale dla nas były wyjątkowe na tyle, że pamiętamy je do dziś. Ta wyczekana lalka czy klocki. Jest jeszcze jedna taka zabawka, która kojarzy nam się obojgu z dzieciństwem, bo umilała niejeden jesienny czy zimowy wieczór. To gra piłkarzyki. Godzinami potrafiliśmy prowadzić swoje miniaturowe drużyny do zwycięstwa. Oboje więc uznaliśmy, że to świetny pomysł na prezent dla naszego Synka. Wybór piłkarzyków oczywiście jest ogromny. Nam zależało, aby nie był to wielki stół, bo zwyczajnie nie mamy miejsca na tego typu rzeczy. Idealną grę piłkarzyki znalazłam przeglądając zabawki marki JANOD. Niesamowicie się ucieszyłam, ponieważ ich produkty są rewelacyjne. Mamy kilka gier i zabawek, a wszystkie wspaniale się u nas sprawdzają.


Model, który wybraliśmy odbiega od klasycznego wzoru i proponuje raczej zabawę w stylu pinball. Zestaw jest solidny, trwały, wykonany z drewna. Składa się z boiska z dwiema bramkami, w których znajdują się drewniane skrzydła do wybijania piłeczki (na wzór klasycznego stołu do pinball'u), 24 pionki-piłkarze przeciwnych drużyn (po 12 czerwonych i niebieskich) oraz 3 srebrne piłeczki. Żeby jednak utrudnić rozgrywkę we wgłębieniach w boisku umieszczono po 7 piłkarzy każdej drużyny – to przeszkody dla wybijanej z bramek piłeczki. Zasady są banalnie proste: rozgrywkę wygrywa ten, kto strzeli przeciwnikowi więcej bramek. 


Ta zręcznościowa gra uczy przed wszystkim cierpliwości i skupienia. Myślę, że Alexander ma też niezłe lekcje przegrywania, bo nie dajemy Mu absolutnie żadnych forów. Dodatkowo grając dziecko ćwiczy koordynację ruchową, wspiera relację ręka-oko.
  
Piłkarzyki od Janod to doskonała gra dla całej rodziny. Okazały się one hitem na urodzinach Alexandra. Każde dziecko z niecierpliwością czekało na swoją kolej. Grze nie było końca. Wszyscy ostro rywalizowali, a emocji było tyle jak na mistrzostwach świata.


Gra zapakowana jest w estetyczne, kartonowe pudełko. Idealnie więc nadaje się na prezent. Można ją kupić np. w Edukatorku.







 
W dniu swoich urodzin dostałam misia od dziadzia, który stał w długiej kolejce, żeby go dla mnie zdobyć. Moja siostra też takiego otrzymała. Mój Synek również. Dla mnie miś to zabawka dzieciństwa. Tego misia od dziadzia mam do dziś i często z sentymentem na niego spoglądam. Mój Syn swojego misia zabiera w piątki do przedszkola, codziennie z nim śpi i to miś kibicuje Mu na basenie. Często bohaterem czytanych i oglądanych bajek jest właśnie miś. Kiedy więc ukazała się książka "Miś Uszatek" zawierająca trzy najpopularniejsze tomy opowiadań Czesława Janczarskiego z kompletem ilustracji Zbigniewa Rychlickiego, wiedziałam że nie może jej u nas zabraknąć. W przyszłym roku mija 60 lat od opublikowania pierwszych opowiadań o Misiu Uszatku, którego przyznam szczerze, znałam głównie dzięki Wieczorynce, ale w moim sercu zajmuje on szczególne miejsce.

Postać Misia Uszatka powstała 6 marca 1957 roku po i raz pierwszy pojawiła się w opowiadaniach publikowanych w czasopiśmie dla najmłodszych „Miś”. Imię Misiowi nadały dzieci w wyniku konkursu. Prawdziwa jednak eksplozja popularności Misia nastąpiła dopiero w 1975 roku, kiedy to Studio Małych Form Filmowych Se-ma-for w Łodzi, na zlecenie Telewizji Polskiej, rozpoczęło produkcję lalkowego serialu z Uszatkiem.


Cieszę się, że mamy okazję na nowo odkrywać przygody Misia Uszatka dzięki tak pięknie wydanej książce. To blisko 300 stron przygód Misia opisanych w krótkich opowiadaniach. Całość podana jest w bardzo przystępnym dla dzieci języku. Mały Miś z klapniętym uszkiem rozśmiesza, wzrusza, ale jednocześnie zwraca uwagę na wartości, które się w życiu liczą.

Dodatkowym atutem książki są niewątpliwie piękne ilustracje. Proste, nienachalne i niezwykle barwne. Myślę, że każde dziecko będzie zachwycone obcowaniem z tą książką. Dla dorosłych będzie to również wspaniałe doznanie estetyczne.

Jeżeli jeszcze nie macie prezentu pod choinkę lub zwyczajnie chcecie sprawić swoim dzieciom przyjemność, to watro zakupić tę książkę. Szczerze polecam.


W bardzo dobrej cenie znalazłam ją w internetowej księgarni niePRZECZYTANE.PL


Nowy rok zbliża się wielkimi krokami, więc pewnie wiele z nas zastanawia się jaki planner wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobrze nam służył, spełniał wiele przydatnych funkcji, słowem był pomocnikiem na najbliższe miesiące. Można też zaopatrzyć się w zwykły zeszyt, ale teraz na rynku jest tak ogromny wybór kalendarzy i plannerów, niezwykle przemyślanych, zaplanowanych, tworzonych z pasją, że każdy znajdzie coś dla siebie. Nie ma oczywiście jednego idealnego plannera, bo dla każdej z nas 'idealny' oznacza coś zgoła innego. Dzisiaj pokażę Wam kilka wspaniałych, autorskich, niezwykle kobiecych plannerów. Wszystkie z nich są przepięknie wykonane, z dbałością o każdy detal. Ciężki wybór....


Happy Planner 
Cieszyłam się nim przez cały 2016 rok. Stworzony przez matkę i córkę czyli osoby, które organizację opanowały do perfekcji.

Co w środku? 
Plan tygodniowy lub dzienny, miejsce na notatki, harmonogram stały, planner celu, kalendarz w słupku, kalendarz skrócony, lista ważnych kontaktów, arkusz finansowy, lista ważnych wydarzeń, 30-dniowe wyzwania, 12 motywacyjnych wkładek, podsumowanie pory roku, koperta na ostatniej stronie, 2 tasiemki. A wszystko zamknięte w formacie A5 (156x226 cm), twardej oprawie z okuciami. Do wyboru 4 eleganckie okładki. 

Do kupienia tu: http://www.madama.co/



Creativity Planner 
Wprawdzie już kupiłam kalendarz na 2017 rok, ale kiedy zobaczyłam ten, to dosłownie przepadłam. Stworzony przez niezwykle uzdolnioną kobietę, która realizuje się w różnych formach działalności twórczej: teatr, fotografia, moda, design. Creativity Planner powstał z myślą o kobietach świadomych tego, jak ważna jest dobra organizacja czasu oraz ceniących sobie wyjątkowy design i funkcjonalność.

Co w środku?
Dzienny planner, całoroczne, skrócone kalendarze na 2017/2018 rok, cele i marzenia, codzienna oraz tygodniowa ocena produktywności wraz z podsumowaniem dnia i tygodnia, wkładka na wizytówki, rachunki, wydatki w danym miesiącu i ich podsumowanie, miejsce na notatki. Planner ma wymiary 24x18x3 cm, wykonany z wysokiej jakości papieru, zamknięty w okładkach z bardzo grubej tektury, spięte złotą spiralą i okuciami.




Wonder Planner 
Wspaniały planner, stworzony przez dwie sympatyczne dziewczyny: Olę i Ewelinę, dla wszystkich którzy cenią prostotę oraz maksimum funkcjonalności. Dzięki niemu perfekcyjnie zorganizujesz czas, określisz priorytety i zaplanujesz zadania. Dużo innowacyjnych rzeczy, których nie ma w innych plannerach.

Co w środku? 
Widok tygodnia na dwóch sąsiadujących ze sobą stronach, harmonogram dnia, lista priorytetów, tabela posiłku oraz aktywności fizycznej danego dnia, skrócony kalendarz na 2017 oraz 2018 rok, miejsce na ważne daty (ciekawy pomysł), kwartalne cele finansowe, zawodowe, prywatne i sportowe, warte uwagi książki, wydarzenia, miejsca i filmy na każdą porę roku, widok miesiąca z miejscem na notatki, postanowienia noworoczne, planner urlopu, kontakty, miejsce na notatki oraz kieszeń na drobiazgi. Wszystko mieści się rozmiarze idealnym do torebki - 21x18 cm, jest bardzo lekki, z ozdobną, twardą okładką w 4 wersjach, spięty poręczną spiralą.

Do kupienia tu: http://wondermarket.pl/kategoria/wszystkie



INSPIrational Planner 
Umożliwi z jednej strony przeobrażenie INSPIracji w konkretne cele, z drugiej pozwoli czerpać garściami z zamieszczonych w nim motywujących INSPIracji oraz niezwykłych cytatów wypowiedzianych przez wyjątkowe kobiety.

Co w środku?
Kalendarz miesięczny w formie rozkładówki, format dnia z harmonogramem, listą zadań, ponad 70 cytatów, podpowiedzi do ważnych świąt i okazji, indywidualna, roczna mapa inspiracji - celów, arkusz realizacji rocznej mapy inspiracji - celów, oryginalny, dwukolorowy layout (szaro-miętowy), skrócony kalendarz roczny oraz co ważne miejsce na notatki. Planner ma następujące wymiary: wys. 210 mm, szer. 190 mm, grub. 25 mm, okładka to twarda tektura pokryta papierem kredowym z folią błysk, metalowe okucia na rogach, a wszystko spięte srebrną spiralą.

Do kupienia tu: http://inspiplanner.com/sklep/inspi-planner-2017/18-inspirational-planner.html



Zaplanuj swój sukces Planner 
Według pomysłodawców planner zaprojektowany jest w prostej formie tak, aby wesprzeć każą z nas w zaplanowaniu dobrego, udanego dnia niezależnie od tego czym się zajmujemy. Kalendarz dostępny jest w dwóch wersjach: Light i Bold i w kilku opcjach kolorystycznych.

Co w środku? 
Kalendarz na 2017 rok (365 dni), z planem dnia roboczego na jednej stronie, weekend na jednej stronie, strona tytułowa z miejscem na dane właściciela, skrócony kalendarz na 2017 i 2018 rok, plan miesięczny na każdy miesiąc,plan finansowy na każdy miesiąc, cele finansowe na każdy miesiąc, lista celów i ważnych wydarzeń, znajdzie się tez miejsce na najważniejsze telefony, maile/www i aż 32 strony na notatki. Kalendarz ma format A5, twardą oprawę pokrytą folią matową, wykończoną złotymi okuciami, czarną wstążkę.

Do kupienia tu: http://zaplanujswojsukces.pl/sklep-kalendarze-2017/




Simple Planner
Kolejny, wyjątkowy kalendarz dla każdej kobiety, bo czas jest bezcenny, a jego mądra organizacja to podstawa.

Co w środku?
Plan kalendarza na 2017 i 2018, miejsce na wyznaczenie celów strategicznych roku 2017: cele, finanse, rodzina, przyjaciele, rekreacja i zdrowie, pasje, cytat motywujący, rozwój osobisty – wizja, misja, role, cele, czas ich realizacji, plan finansowy, plan kreatywnego miesiąca, top zadania miesiąca, miejsce na notatki. Każdy dzień tygodnia zawiera: szczegółowy plan każdego dnia, główne trzy zadania dnia, godziny spotkań między 7:00 do 22:00, lista „to do, rubryka na MENU dnia, rubryka –“kup dzisiaj”, miejsce „coś dla zdrowia i ducha”, codzienna przyjemność oraz czas na odpoczynek. Znajdziemy tu także miejsce na listę ważnych numerów telefonicznych i stron. Kalendarz ma format A, twardą okładkę pokrytą matową folią zabezpieczającą, złote narożniki oraz ręcznie wklejoną kieszeń na tyle okładki.

Do kupienia tu: http://www.lovesimple.pl/planner/



LSstationery Planner
Idealny terminarz dla nowoczesnej kobiety! Jeśli jesteś aktywną, zapracowaną, żyjącą w biegu, dla której dobra organizacja to podstawa, to ten kalendarz jest dla Ciebie - głosi informacja na stronie.

Co w środku?
Kalendarz jest bez zbędnych ozdobników, elegancki, przejrzysty. Jedna strona na jeden dzień (sobota i niedziele też oddzielnie), prosty i przejrzysty układ dnia zawierający: plan dnia, lista rzeczy do zrobienia, priorytety na dany dzień, miejsce na notatki, telefony i maile do wykonania, rozkład dnia od godz 5 do godz 24, każdy miesiąc rozpoczęty inspirującym cytatem, w każdym miesiącu arkusz planowania miesiąca, w każdym miesiącu miejsce na notatki, kalendarz 1-kartkowy na rok 2016, 2017, 2018, kreator budowania idealnego życia: pomocne narzędzia w określaniu obecnej sytuacji życiowej i efektywnego wytyczania celi na bieżący rok, dodatki: finanse, loginy i hasła do stron internetowych, ważne kontakty, pomysły na prezent, plany i pomysły na dany rok. Kalendarz ma format A5 i twardą oprawę. 




Projekt Planner
Tym razem trochę inny kalendarz: planner – organizer z wymiennym wkładem plannerowym na 2017 rok. Możliwość zmiany kalendarza dzienny na tygodniowy lub odwrotnie.

Co w środku?
5 przekładek tematycznych (planner dzienny i tygodniowy, finanse, notes, adresy), wkład arkuszy: planner dzienny (30szt – wystarczy na dwa miesiące przy codziennym użytkowaniu), planner tygodniowy (25 arkuszy – wystarczy na pół roku), finanse (12szt), notes (20szt), adresy (15szt). Istnieje możliwość wyboru wkładu: A6 lub A5 oraz koloru okładki, która jest wykonana ze skóry ekologicznej. Dodatkowo możliwość zakupu akcesoriów, które pozwolą urozmaicić kalendarz i pomóc w organizacji.



Organizer Disign Your Life
To nie jest typowy kalendarz, bo nie ma w nim dat. Idea taka pozwala na rozpoczęcie skutecznej organizacji od zaraz! Zaczynasz w dowolnym, dogodnym dla Ciebie momencie, a jego specjalnie zaprojektowane strony pomogą Ci szczegółowo zaplanować nadchodzące miesiące, tygodnie i dni.

Co w środku?
Kolorowa strona tytułowa i pole właściciela, plan roku,miejsce na postanowienia, plany, marzenia, notatki, plan miesiąca (6 kolejnych miesięcy), miesięczne cele i dobre nawyki, plan udanego tygodnia (ze specjalnym miejscem na własne motto tygodnia), dzień za dniem (rozbudowany widok w ujęciu tygodniowym – 26 tygodni), tygodniowe zestawienie (strona uniwersalna – możliwość indywidualnego wykorzystania np.: tygodniowe menu, budżet, treningi itp. To wszystko zostało spięte solidnymi, twardymi okładkami z magnetycznym zamknięciem w formacie A5. dodatkowo wygodna kieszonka na wewnętrznej stronie okładki - na luźne kartki, koperty, paragony itp. Kartki plannera łączy biała sprężyna.



Balancy Calendar
Ten zaprojektowany jest przez Anię z bloga niebalaganka.pl, która dzięki niemu chce zainspirować kobiety do kreatywnego planowania i organizowania swojego życia. Tak by mogły znaleźć czas na realizację osobistych marzeń, celów zawodowych i rozwojowych, celebrowanie codzienności, spędzanie czasu z najbliższymi i czerpanie radości z życia.

Co w środku?
Jeden tydzień na dwóch stronach (52 tygodnie), pełny plan miesiąca (12 miesięcy), plan roku, miejsce by wpisać swoje cele i plany na najbliższy rok, listy to-do, harmonogramy, harmonogram sprzątania, miejsce na notatki (na końcu kalendarza), koperta na luźne notatki, kartki, paragony. Kalendarz ma rozmiar A5, stylową okładkę z białej, ekologicznej skóry, z zaokrąglonymi rogami raz dwie zakładki. 



Rzeczownik Terminarz na 2017 rok
Zachwyca oryginalną ilustracją i ciekawym wzornictwem.

Co w środku?
Terminarz na 13 miesięcy, zaczyna się w już grudniu 2016 rok. Wewnątrz znajdują się: 2 strony z kalendarzem na 2017 i 2018 rok, 2 strony rocznego planu na 2017 rok, z miejscem na notatki przy każdym z miesięcy, 26 stron z miesiącami w układzie dziennym, 136 stron z podziałem tygodniowym i miejscem na notatki oraz 72 gładkie strony na zapiski. Kalendarz jest poręczny i wygodny, w twardej oprawie z gumką. Możliwość wyboru pomiędzy kilkoma okładkami - wszystkie piękne.

Do kupienia tu: http://rzeczownik.com/kategoria-produktu/kalendarze/




  
 
Obsługiwane przez usługę Blogger.