"Mroczna toń" to świetnie napisany thriller psychologiczny z wieloma zwrotami akcji. Książka została z wielkim entuzjazmem przyjęta na świecie, dzięki czemu trafiła na listę bestsellerów USAToday oraz Publishers Weekly. Według mnie zasłużenie!
Główna bohaterka to Kyra Winthrop, biolog morski, asystentka profesora na uczelni,
która ulega nieszczęśliwemu wypadkowi podczas nurkowania ze swoim mężem, w skutek którego
traci pamięć, ma problemy z
koncentracją i pamięcią krótkotrwałą. Oparcie znajduje w swoim czułym mężu, który troskliwie się nią opiekuje i prawie nie odstępuje jej na krok. Może też liczyć na przyjaciół. Są jej przewodnikami po nowej rzeczywistości, a każde wspólne spotkanie to próba przypomnienia sobie wydarzeń sprzed wypadku.
Kobieta, która wraz z mężem przeniosła się na małą wyspę do domu po rodzicach Jacoba, chłonie każdy szczegół, który przedstawia jej mąż, usilnie próbując sobie wszystko przypomnieć. Dręczą ją jednak sny i wizje, zupełnie odbiegające od tego, co opowiada jej mąż. Budzi to w niej niepokój. Z czasem Kyra zaczyna sobie coraz więcej przypominać i odkrywa prawdę, która jest przerażającym koszmarem.
Kto jest więc przyjacielem, a kto wrogiem? Co jest prawdą, a co ułudą? Kim jest Aiden Finlay, który nieustannie pojawi się w jej myślach? A kim tak naprawdę jest Jacob i czy skrywa jakieś mroczne sekrety? Co faktycznie wydarzyło się w czasie feralnego nurkowania?
Książka A.J. Banner wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. Mnóstwo tu zawiłych sytuacji, niedomówień, wątpliwości, zagadek, których rozwiązanie znajdujemy dopiero na ostatnich kartkach. Polecam!
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Harper Collins Polska i można ją kupić TU.
Właśnie wczoraj skończyłam czytać książkę, bardzo podobało mi się to zazębianie się poszarpanej przeszłości z niejednoznaczną teraźniejszością. :) Bookendorfina
Brzmi fascynująco. Lubię takie zagadki i tajemnice i nawet mam aktualnie apetyt na bardziej mroczną historię. Szkoda, że ostatnio ewidentnie brakuje mi czasu na czytanie.
Świetnie. Wydłuża się moja wakacyjna lista pozycji do nadrobienia. Czekam już na ciepłe wieczory na balkonie z książką i lampką wina. Ta będzie idealna :) osobiście ostrzę też pazurki na nowego Żulczyka, czytałaś może?
Motyw utraty pamięci, choć często wykorzystywany przez twórców, potrafi się zawsze obronić, gdy inne elementy świetnie ze sobą współgrają. I jeśli fabuła jest nieprzewidywalna. Przyznam, że podczas lektury powyższej recenzji przyszedł mi do głowy możliwy wariant wydarzeń i mam szczerą nadzieję, że taki scenariusz się nie potwierdzi, bo byłoby to dla mnie zbyt przewidywalne ;) Eh, teraz muszę przeczytać, żeby się przekonać :> Pozdrawiam, żeńska połówka Pary na film ;)
Coś w sam raz dla mnie ! Bardzo lubię takie klimaty, kiedyś czytywałam jeden thriller za drugim - teraz częstotliwość trochę mniejsza, ale nadal bardzo pociąga mnie literatura tego typu :)
Bardzo interesująca recenzja- tym bardziej że bohaterka mi bliska z racji tego kim jest :)
OdpowiedzUsuńzapisuję na listę oczekujących... jakoś w zimie może się doczeka :) miłego dnia...
OdpowiedzUsuńZnam temat :)
UsuńWłaśnie wczoraj skończyłam czytać książkę, bardzo podobało mi się to zazębianie się poszarpanej przeszłości z niejednoznaczną teraźniejszością. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
A mnie się bardzo podoba Twój komentarz :)
UsuńMi też :)
UsuńBrzmi fascynująco. Lubię takie zagadki i tajemnice i nawet mam aktualnie apetyt na bardziej mroczną historię. Szkoda, że ostatnio ewidentnie brakuje mi czasu na czytanie.
OdpowiedzUsuńJa czytam gdzie popadnie
UsuńŚwietnie. Wydłuża się moja wakacyjna lista pozycji do nadrobienia. Czekam już na ciepłe wieczory na balkonie z książką i lampką wina. Ta będzie idealna :) osobiście ostrzę też pazurki na nowego Żulczyka, czytałaś może?
OdpowiedzUsuńNie, ale chętnie przeczytam. Dziękuję za namiary
UsuńDlaczego?
OdpowiedzUsuńZabieram na wyjazd do Portugalii - dzięki za sugestię :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńo super, jade w niedzielę na urlop, przyda się:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka idealna na letnie dni, gdy dziecko śpi na dworze w wózku a Ty nie masz co robić. Zaciekawiona
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, bardzo lubię książki owiane tajemnicą... Chętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za thrillerami, wolę lżejszą literaturę, szczególnie teraz w ciąży :)
OdpowiedzUsuńMotyw utraty pamięci, choć często wykorzystywany przez twórców, potrafi się zawsze obronić, gdy inne elementy świetnie ze sobą współgrają. I jeśli fabuła jest nieprzewidywalna. Przyznam, że podczas lektury powyższej recenzji przyszedł mi do głowy możliwy wariant wydarzeń i mam szczerą nadzieję, że taki scenariusz się nie potwierdzi, bo byłoby to dla mnie zbyt przewidywalne ;) Eh, teraz muszę przeczytać, żeby się przekonać :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, żeńska połówka Pary na film ;)
W sumie po opisie też zaczęłam podejrzewać kto, co i dlaczego, ale wiadomo... książka może nas miło zaskoczyć :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo intrygująco, w moim guście!
OdpowiedzUsuńCoś w sam raz dla mnie ! Bardzo lubię takie klimaty, kiedyś czytywałam jeden thriller za drugim - teraz częstotliwość trochę mniejsza, ale nadal bardzo pociąga mnie literatura tego typu :)
OdpowiedzUsuńIdealna dla mnie uwielbiam takie książki i zawsze znajduję na nie czas, choćby w nocy
OdpowiedzUsuńLubię takie mroczne klimaty, zapisuję wiec tą pozycję na liście do kupienia.
OdpowiedzUsuń