Kolejny thriller psychologiczny, który bez reszty skradł moje serce. Książkę przeczytałam przez weekend. Zupełnie nie mogłam się od niej oderwać. To taka książka, że po przeczytaniu dwóch stron, wiesz że nie skupisz się na niczym innym, dopóki jej nie skończysz.
Jest to moja pierwsza książka Alex Marwood, zdobywczyni prestiżowej nagrody Edgar Award oraz Macavity Award for Best Mystery Novel 2015, ale z całą pewnością nie ostatnia.
"Najmroczniejszy sekret" traktuje o trudnych relacjach międzyludzkich, mrocznych stronach ludzkiej duszy, sprzecznych interesach najbliższych sobie osób, unikaniu kary za popełnione czyny, skrywanych latami tajemnicach, które potrafią skomplikować, a niejednokrotnie zniszczyć życie wielu ludziom.
Podczas hucznej, snobistycznej, kilkudniowej imprezy zorganizowanej z okazji okrągłych pięćdziesiątych urodzin bogatego angielskiego dewelopera Seana Jacksona, w bardzo tajemniczych okolicznościach, ginie jedna z jego córek bliźniaczek. Rodzina, znajomi, policja intensywnie poszukują zaginionej dziewczynki angażując wszelkie środki masowego przekazu. Nie przynosi to jednak żadnego rezultatu. Coco przepadła jak kamień w wodę.
Dwanaście lat później na pogrzebie Seana spotykają się uczestnicy przyjęcia. Sytuacja gęstnieje z minuty na minutę, bo niespodziewanie na jaw wychodzą skrywane latami niewygodne fakty. Niektórzy zaczynają mieć wątpliwości, inni za dużo mówią. Co więc tak naprawdę przydarzyło się Coco?
Jeśli chcecie poznać odpowiedź na to pytanie, sięgnijcie po książkę. Szczerze polecam. Swój egzemplarz kupiłam w księgarni internetowej Livro, tam znalazłam go najtaniej.
Zapowiada się świetna książka na letnie wieczory (bo długo jest jasno więc nie będę się bać;)). Tylko ta moja sterta nieprzeczytanych książek ciągle rośnie i rośnie...
Autorce w zgrabny i sprytny sposób udaje się zwabić czytelnika na ruchome piaski pozornie słusznych domysłów i przypuszczeń. Bardzo mi się spodobała ta przygoda czytelnicza. :) Bookendorfina
Brzmi naprawdę zachęcająco! "...po przeczytaniu dwóch stron, wiesz że nie skupisz się na niczym innym, dopóki jej nie skończysz" - mam ochotę zaszyć się z nią na 2 dni na działce :)
Czytałam "Dziewczyny które zabiły Chloe" i choć nie lubię thillerów muszę przyznać, że ten mnie urzekł. "Najmroczniejszy sekret" zupełnie mnie nie pociąga, spotkałam się z wieloma niepochlebnymi opiniami i zostałam skutecznie zniechęcona. Bardzo jednak podoba mi się Twoja recenzja! Krótka, treściwa i na temat!
Krótko mówiąc, niebezpieczna lektura;p Tak to jest z tymi dobrymi książkami- sięgniesz po nie i zapominasz o całym świecie... Mnie ostatnio się tak zdarza z serią "Kuzynki Kruszewskie" Pilipiuka:)
Brzmi bardzo zachęcająco! Zdecydowanie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTrzymałam ją dziś w ręku. Jednak pomyślałam o stercie zalegających lektur i odłożyłam.
OdpowiedzUsuńTo koniecznie po nią wróć!
UsuńUwielbiam thrillery psychologiczne. Lubie glowkowac kto co i dlaczego
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawiłaś mnie tą książką, myślę, że jest to pozycja, którą chętnie bym przeczytała
OdpowiedzUsuńThriller psychologiczny, powiadasz? :)
OdpowiedzUsuńJestem świeżo po techothrillerze, chyba z dziką rozkoszą pozostanę przy thrillerowych klimatach :)
Oj, zaintrygowałaś mnie. Idę szukać w księgarni ;). Ja przepadłam ostatnio w "Za zamkniętymi drzwiami". Brrr...
OdpowiedzUsuńZnam, super!
UsuńNie znam :) juz wiem co wezmę na urlop ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie, a ja akurat mam wielki apetyt na dobry thriller - dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetna książka na letnie wieczory (bo długo jest jasno więc nie będę się bać;)). Tylko ta moja sterta nieprzeczytanych książek ciągle rośnie i rośnie...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery, najchętniej sięgam właśnie po tego typu książki :)
OdpowiedzUsuńO to muszę mężowi podrzucić tytuł :)
OdpowiedzUsuńAutorce w zgrabny i sprytny sposób udaje się zwabić czytelnika na ruchome piaski pozornie słusznych domysłów i przypuszczeń. Bardzo mi się spodobała ta przygoda czytelnicza. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Świetna jest ta ksiażka!
UsuńBrzmi naprawdę zachęcająco! "...po przeczytaniu dwóch stron, wiesz że nie skupisz się na niczym innym, dopóki jej nie skończysz" - mam ochotę zaszyć się z nią na 2 dni na działce :)
OdpowiedzUsuńNie powinnam tu wchodzić, bo mam ochotę przeczytać każdą książkę, którą polecasz, a czasu brak ;)
OdpowiedzUsuńBo ja polecam tylko te fajne :)
UsuńAle mnie zaciekawiłaś tą książką. Tym bardziej, że gatunek bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie! Ostatnio czytam książkę za książką. Wygląda na to, że muszę ją dopisać do mojej listy! :)
OdpowiedzUsuńmhm już mi się podoba :) dopisuję do listy książek do czytania
OdpowiedzUsuńCzytałam "Dziewczyny które zabiły Chloe" i choć nie lubię thillerów muszę przyznać, że ten mnie urzekł. "Najmroczniejszy sekret" zupełnie mnie nie pociąga, spotkałam się z wieloma niepochlebnymi opiniami i zostałam skutecznie zniechęcona. Bardzo jednak podoba mi się Twoja recenzja! Krótka, treściwa i na temat!
OdpowiedzUsuńKrótko mówiąc, niebezpieczna lektura;p Tak to jest z tymi dobrymi książkami- sięgniesz po nie i zapominasz o całym świecie... Mnie ostatnio się tak zdarza z serią "Kuzynki Kruszewskie" Pilipiuka:)
OdpowiedzUsuńRecenzja intrygująca, choć to nie jest mój ulubiony gatunek literacki :)
OdpowiedzUsuńLubię thrillery, chętnie bym przeczytała, żeby dostać trochę gęsiej skórki :).
OdpowiedzUsuńBrzmi super proszę Pani! :)
OdpowiedzUsuńOd baaardzo dawna nie sięgałam po thrillery, a ten zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuń