"Zostać Panią Parrish" należy do takich książek, od których nie ma możliwości się oderwać. Czyta się ją z przysłowiowym zapartym tchem w jedno, góra dwa popołudnia. Wciąga od pierwszych stron, trzymając w napięciu do ostatniej. Chcecie wiedzieć więcej, to zapraszam!

Liv Constatnine w swojej książce opisuje historię dwóch kobiet. Jedną z nich jest bogata Daphne Parrish, która ma wspaniałego, niezwykle zamożnego męża, cudowne dwie córeczki, piękny dom i mnóstwo pieniędzy na swoje zachcianki. Prowadzi też fundację, która pomaga osobom chorym na mukowiscydozę, bo ta choroba odebrała jej jedyną siostrę Julię. 

Tego wystawnego życia zazdrości jej podająca się za Amber Patterson, dziewczyna z prowincji, która wychowała się w biednej rodzinnie, a która zdecydowanie aspiruje do wyższych sfer, ponieważ chce się cieszyć szczególnymi względami. Marzy jej się życie w luksusie u boku przystojnego męża Daphne. Knuje więc misterny plan, by zając jej miejsce. Nie ma absolutnie żadnych zahamowań. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że to nie ona ostatecznie rozdaje karty. Sama podlega bardzo zręcznej i sprytnej manipulacji. Czasem bowiem nie wszystko złoto co się świeci... bo życie Pani Parrish wcale nie jest takie idealne, jak się z zewnątrz wydaje.

Książka opowiedziana jest z perspektywy dwóch głównych bohaterek, zatem z bliska możemy się przyjrzeć obu kobietom. Świetna kreacja bohaterów. Autorka pokazuje jak zgubna może być chciwość, zawiść, jak pieniądze potrafią zawładnąć człowiekiem i jaką dają władzę. 

Na pochwałę zasługuje również oryginalna, zaskakująca fabuła, a także wartka akcja z mnóstwem nagłych zwrotów.  Polecam każdemu!

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa HarperCollins Polska i można ją kupić TU.