Na skróty
Archiwum bloga
-
►
2019
(59)
- ► października (8)
Kolejny kryminał za mną. Ostatnio mocno nadrabiam zaległości książkowe, bo z racji wakacji, jest więcej czasu na czytanie. Książka skusiła mnie i okładką i opisem, więc czekałam na wolna chwilkę, by móc odkryć co stało się z młodą kobietą, która po kłótni z mężem wyszła nocą z przyjęcia, a po kilku godzinach została znaleziona martwa przy trójmiejskiej obwodnicy.
Śledztwo prowadzi dwóch oficerów policji - podkomisarz Damian Paczulski i komisarz Sławomir Kruk. Obaj funkcjonariusze nie przepadają jednak za sobą i prowadzą zimną wojnę, co wcale nie sprzyja prowadzeniu sprawy. Z biegiem czasu muszą jednak zjednoczyć siły, by doprowadzić sprawę do końca, sprawę która w miarę prowadzonego dochodzenia staje się coraz bardziej skomplikowana, bo ofiara podpadła wszystkim, którzy ją znali, nie należała raczej do grzecznych dziewczynek....
Książkę czyta się błyskawicznie, bo nie ma tu zbędnych opisów, przedłużania, wszystko dzieje się szybko i sprawnie, akcja z każdą stroną nabiera tempa, nie ma czasu na nudę, bo wciąż pojawiają się nowe wątki i kolejni bohaterowie, którzy rzucają nowe światło na sprawę.
Błyskotliwe dialogi, sarkazm, czarny humor to niewątpliwe zalety książki. Spójna, chronologiczna fabuła z ciekawymi bohaterami, wciągająca i niezwykle przemyślana intryga to również plusy tego kryminału.
"Królowa lalek" jest moim pierwszym spotkaniem z komisarzem Krukiem, ale po przeczytaniu najnowszego kryminału Górskiego, skusiłam się i zamówiłam już kolejne części. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Podobno wcześniejsze części są jeszcze lepsze!
Ksiażka ukazała sie nakładem Wydawnictwa HarperCollins i jest do kupienia TUTAJ.