Na skróty
Archiwum bloga
-
►
2019
(59)
- ► października (8)
Macie swoich ulubionych autorów? Ja mam ich nawet kilku, ale jednym z najulubieńszych jest Guillaume Musso. Odkryłam jego ksiażki wiele lat temu i zawsze czekam na kolejną powieść. Zamawiam w ciemno, bo uwielbiam styl Musso.
To, co o łączy praktycznie wszystkie jego powieści i wyróżnia je spośród innych to zdecydowanie pomieszanie realizmu z fantazją. I to zazwyczaj z zaskoczenia, niespodziewanie. Przenikają się również sprawnie różne płaszczyzny i wymiary w sposób niebanalny i niezwykle przemyślany tworząc intrygującą historię, w którą Czytelnik zostaje wciągnięty już od pierwszych stron.
W najnowszej książce francuskiego autora "Zabawa w chowanego" nie brakuje połączenia tego co rzeczywiste z tym co nierealne. Musso puszcza tu wodze fantazji, jego nieposkromiona dusza artysty po raz kolejny pozwala, że Czytelnik zostaje zaskoczony. Autor igra sobie z Czytelnikiem, sprowadza go na manowce poruszając się po dwóch światach i wnikając w umysł twórcy. Tu autor staje twarzą w twarz z bohaterami swojej powieści.
Flora Conway niebywale znana pisarka, która bardzo mocno oddziela świat zawodowy od prywatnego, w swoim apartamencie podczas zabawy z córką w chowanego odkrywa, że ta znika be śladu. Kobieta próbuje wszelkimi sposobami dowiedzieć się, co stało się z Carrie. Pomaga jej w tym policyjny detektyw. Okazuje się, że prawdę na temat zniknięcia trzyletniej Cariie może znać Romain Ozorski - pisarz mieszkający we Francji, który również zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym zmaga się z wieloma problemami. Czy tych dwojga będzie w stanie sobie pomóc? Czy z takiego spotkania może wyniknąć coś dobrego? Tego dowiecie się sięgając po książkę. Serdecznie zapraszam do świata Musso!
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Albatros.