Na skróty
Archiwum bloga
-
►
2019
(59)
- ► października (8)
Bardzo rzadko sięgam po książki fantasy czy science fiction. Natomiast mój mąż uwielbia te gatunki literackie i z takimi właśnie powieściami można go spotkać najczęściej. Czasem udaje mu się mnie przekonać do przeczytania "jego" książek. Tak było w przypadku "Selkis" Gai Grzegorzewskiej - polskiej pisarki, autorki cyklu kryminałów o prywatnej detektyw Julii Dobrowolskiej. Osobiście przekonał mnie jeszcze fakt, że bardzo cenię kryminały autorki.
Rzecz rozgrywa się w VI wieku nowej ery, w odległym układzie gwiezdnym, gdzie funkcjonują obok siebie, współzależne zresztą, siły - militarna potęga Zjednoczony Sojusz Układu oraz dostarczające im towary Konsorcjum Handlowe, w skrócie KaHa. Trwa 570 obrót i wówczas Układ zostaje zaatakowany przez nieznanego wroga. Starcastle, czyli ostatnia jednostka floty ZSU, pozostaje sama na polu walki. Kapitan jednostki planuje samobójczą misję, która niespodziewanie zostaje przerwana, ponieważ do akcji wkracza kontenerowiec KaHa Scarlett, który ratuje z opresji Starcastle. Na pokładzie kontenerowca znajduje się ostatnia przedstawicielka rasy Scorp, drapieżna istota, ekscentryczna i arogancka pokładowa Kruger oraz mechaniczna hybryda Lucius. Jako rozbitkowie zostają przyjęci na pokład Starcastle, ale żołnierze floty są do nich bardzo nieufnie nastawieni, zwłaszcza do tytułowej Selkis, istoty która nie została poddana obowiązującemu w Układzie uczłowieczeniu. To postać z ogonem, o wężowych włosach, pokryta miejscowo łuskami. Czy rzeczywiście ten niespotykany stwór jest zagrożeniem? A może jak zwykle pozory mylą? Jak potoczą się losy głównej bohaterki, poznacie czytając tę niesamowitą powieść.
Historia opisana w książce jest bardzo nieszablonowa, przez co czyta się ją z ogromnym zaangażowaniem, można zatracić się w lekturze. Oryginalny, nietuzinkowy, bardzo przemyślany i dopracowany w każdym calu, pomysł na fabułę to zdecydowanie plus tej książki. Jest generalnie mrocznie, tajemniczo, czasem wzruszająco. Kosmiczne tło powieści stało się dla autorki przyczynkiem do poruszenia niezwykle ważnych kwestii, chociażby traktujących o tolerancji, dobru i złu, o wartościach, egoizmie czy uprzedzeniach. "Selkis" to też opowieść o pięknej, ale skomplikowanej miłości.
Bardzo dobra książka, która trzyma poziom od pierwszej do ostatniej strony. Gorąco polecam fanom gatunku, ale również tym, którzy rozpoczynają swoją przygodę z sf.
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego i jest do kupienia TU.